single

Cztery zalecenia, dzięki którym dobrze przygotujemy się do spotkania z alergologiem i dermatologiem

Na wizytę składaną u lekarza specjalisty często czeka się długie miesiące, gdy zaś decydujemy się na korzystanie z prywatnej służby zdrowia, musimy liczyć się z tym, że będzie się to wiązało ze sporymi kosztami. Jak zatem przygotować się możliwie jak najlepiej, gdy czeka nas pierwsza wizyta u dermatologa lub laryngologa. Umów wizytę > > >

Weź ze sobą wszystkie wyniki badań

Wielu osobom wydaje się, że specjalista interesuje się wyłącznie tymi kwestiami, które znajdują się w centrum jego medycznych zastosowań. Tymczasem okazuje się, że każda informacja może być dla niego tak samo ważna. Przed wizytą dobrze więc przygotować wszystkie w miarę aktualne wyniki badania krwi nawet, jeśli mówimy jedynie o zwykłej morfologii. Jeśli wykonywano nam już testy alergiczne lub skórne, także ich wyniki powinny być przez nas zabrane do gabinetu lekarskiego. Osoby młodsze powinny poszukać także książeczki zdrowia dziecka z przydatnymi informacjami o przebytych w dzieciństwie chorobach. Jeśli mieliśmy w ostatnim czasie epizod związany z hospitalizacją, nie zaszkodzi także karta leczenia szpitalnego. Przydadzą się także informacje na temat przepisywanych nam regularnie leków na receptę. Osoby, które już wcześniej korzystały z pomocy alergologa lub dermatologa, mogą także poprosić o skserowanie karty pacjenta, bo przeważnie nie ma z tym problemu.

Przygotuj listę wszystkiego, czego używasz do skóry

Osoby, które zgłaszają się do lekarza z problemami skórnymi, mogą przygotować dodatkową listę obejmującą wszystkie stosowane przez siebie środki pielęgnacyjne. Co ważne, dla lekarza interesujące mogą być nie tylko informacje o kremach, maściach i balsamach, ale również o wykorzystywanych przez pacjenta proszkach do prania lub płynach do naczyń. Wszystko, co ma kontakt ze skórą może być ważne nie tylko podczas stawiania diagnozy, ale i podczas leczenia. Jeśli istnieje taka możliwość, wskazane jest nawet zabranie ze sobą opakowania środków stosowanych szczególnie często tak, aby lekarz zaznajomił się nie tylko z ich nazwą, ale również ze składem. Pozwoli to specjaliście uzyskać odpowiedź na pytanie, który ze składników może być w konkretnej sytuacji szczególnie niebezpieczny. Kluczowe dla postawienia prawidłowej diagnozy mogą okazać się także inne czynniki środowiskowe takie, jak choćby skład materiałowy używanej przez nas pościeli. Lekarz może więc interesować się choćby tym, czy w domu są dywany, zasłony albo tapety. Nie powinno nas też zaskoczyć pytanie o to, czy w domu nie ma problemów z wilgotnością.

Dowiedz się, na co chorują bliscy

Nie w każdej rodzinie chętnie opowiada się o chorobach. Jeśli jednak czeka nas wizyta u alergologa albo dermatologa, dobrze jest dowiedzieć się, czy najbliżsi krewni nie zmagają się z konkretnymi chorobami. Dla lekarza szczególnie ważne może być to, czy nie występuje wśród nich: łuszczyca, atopowe zapalenie skóry, katar sienny, astma i alergie, warto jednak poinformować go także wtedy, gdy pojawiają się inne choroby skóry. Bardzo wiele chorób, przynajmniej częściowo, jest wywoływanych przez czynniki genetyczne. To dobrym przykładem może być choćby atopowe zapalenie skóry. Jeśli choruje któryś z rodziców, ryzyko, że zachoruje także dziecko wynosi nawet około trzydziestu procent. Mając to na uwadze, warto porozmawiać z rodzicami. Być może także u nas w dzieciństwie występowały problemy ze skórą, które ustąpiły na tyle szybko, że z czasem o nich zapomniano.

Przyjrzyj się organizmowi

Obserwowanie własnego organizmu jest z pewnością najważniejszym z tych punktur, które wymienia się mówiąc o dobrym przygotowaniu do wizyty w gabinecie lekarskim. Nawet na kilka tygodni przed wizytą zaleca się staranną obserwację organizmu, a także analizę wszystkich charakterystycznych dla niego sygnałów. Może okazać się, że bez większego trudu wychwycimy określone korelacje, a także dopatrzymy się czynników, które mogą odpowiadać za problemy ze skórą. Nie wystarczy zresztą znać niepokojące objawy. Przyda się także umiejętność ich precyzyjnego opisania. Niejednokrotnie nie wszystkie pojawiają się przecież w dniu wizyty, co może utrudnić postawienie prawidłowej diagnozy.